Pogrążona w żałobie Rodzino, Koledzy i Przyjaciele świętej pamięci Andrzeja.
W imieniu marynarzy płockiej Wisły i ich rodzin, stojących dziś nad trumną naszego przyjaciela z pokładów wiślanych statków kpt Andrzeja, ogarnięci smutną refleksją nad sensem naszego życia – z potrzeby naszych serc, pragniemy wyrazić bliskiej i dalszej rodzinie nasz smutek i żal po stracie naszego przyjaciela, a przede wszystkim córce Katarzynie, synowi i bratu Bogdanowi najszczersze wyrazy współczucia. Ów smutek i żal pragniemy wyrazić w poniższych słowach:
Jest taki ból o którym lepiej nie mówić,
bowiem najlepiej wyraża go milczenie.
Nie pytam Cię Boże, dlaczego Go zabrałeś,
lecz dziękuję Ci za to, że nam Go dałeś.
Drogi Andrzeju
Zaszumiały Ci wody Wisły, zielone jej brzegi i złociste piaski
Wyruszyłeś sam na szlak, ten nieznany, ten ostatni
Przyszedł czas ?
Pan dał Ci znak ?
Odszedłeś tak cicho i bez pożegnania,
Jak ten co nie chce swym odejściem smucić,
jak ten co wierzy w chwili rozstania,
że niebawem wróci.
Przestało bić najlepsze z serc
tak kochające – wiślane statki i ludzi.
Żadna Cię krzywda nie spotka już
i żadna Cię łza nie obudzi.
Rozłąka jest naszym losem,
spotkanie naszą nadzieją – w niebiańskiej krainie.
Tam bólu nie ma i łza nie płynie.
Tam słyszysz tylko, głos Boga serdeczny – Pokój Ci wieczny.
W daleką podróż zabrał Cię Bóg,
jedyną nadzieję nam dając,
że kiedyś przekroczą też życia próg –
Ci, którzy tu na tej ziemi w bólu i smutku zostają.
Teraz Cię żegnam i usta me milkną
I nie wiem jakie jeszcze, słowo rzucić
bo serce Twe zbiegło.
I już nie powróci.
Drogi nam Przyjacielu Andrzeju –
Niech płomień naszej ziemskiej przyjaźni
– niczym boja świetlna wskaże Ci drogę
do szczęśliwego Portu Wiecznej Wachty.
ODPOCZYWAJ W POKOJU.
Ostatnie zdjęcie przyjaciół ze ś.p. Andrzejem Koszem wykonał Krzysztof Wiśniewski. Pożegnanie napisał kpt. ż.ś. Stanisław Fidelis
Pogrzeb odbędzie się 30 grudnia 2015 r. o godz. 11,00 na cmentarzu komunalnym w Płocku