-
TPP otrzymało list od pani Grazyny.
Dzień Dobry
Z wielką przyjemnością czytam o ludziach Wisły, o rzece, o Płocku. W okresie przedwojennym na osiedlu Rybaki mieszkała moja babcia (jako dziecko walczyła w obronie Płocka), a w 1939 roku z osiedla Rybaki wraz z małymi dziećmi została wysiedlona do Warszawy. W opowieściach bardzo często słyszałam nazwisko Teofil Bieńkowski -kapitan skutecznie przerzucający na barce (lub statku) ludzi z Płocka do Guberni i odwrotnie. Zawsze słyszałam „ileż On ludzi uratował od śmierci”… W tej chwili pisze książkę o losach moich Dziadków i ich dzieci.CZY ZNANE JEST PAŃSTWU NAZWISKO kpt. BIEŃKOWSKI ?
Z kim mogę porozmawiać na ten temat?
Pozdrawiam
Grażyna Stelmaszewskakapitanowie z sekcji żeglugi po Wiśle. Co wiecie o p. Teofilu Bieńkowskim?